niedziela, 25 maja 2025

Spór o dzierżawę jeziora Wiżajny omawiany podczas zebrania w Orzyszu

Spór o jezioro Wiżajny: przedsiębiorca kontra Wody Polskie

W dniu 23 maja 2025 roku w Orzyszu odbyło się zebranie Oddziału Rybackich Użytkowników Jezior, Rzek i Zbiorników Zaporowych. Wśród tematów poruszanych przez uczestników znalazła się sprawa sporu między Hubertem Falkowskim – przedsiębiorcą z Suwałk – a Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie. Przedmiotem sporu jest dzierżawa jeziora Wiżajny, którą Falkowski realizował od lat. Jak relacjonował przedsiębiorca, obecnie został pozbawiony prawa do kontynuowania gospodarowania na akwenie, co jego zdaniem nastąpiło w sposób nieuzasadniony i budzi poważne zastrzeżenia co do przejrzystości obowiązujących procedur.

Kwestia oświadczenia o kontynuacji dzierżawy – różne interpretacje umowy

Zgodnie z komunikatem Wód Polskich, Hubert Falkowski miał nie dopełnić wymogów formalnych, konkretnie – nie złożyć w odpowiednim czasie oświadczenia o woli kontynuacji dzierżawy. Instytucja powołuje się w tej kwestii na obowiązujące przepisy, w tym regulacje z 2013 roku. Falkowski twierdzi jednak, że działał w zgodzie z umową zawartą w 1995 roku, która – według jego interpretacji – przewidywała składanie takiego oświadczenia dopiero po wygaśnięciu dzierżawy, w terminie 30 dni. Jak wskazuje, dokument ten nadal obowiązuje i nie został zaktualizowany aneksem ani w inny formalny sposób, a on sam nie otrzymał żadnej informacji o zmianach prawnych mających wpływ na jego zobowiązania.

Skutki gospodarcze i społeczne – zamknięcie działalności w Wiżajnach

W wyniku braku przedłużenia dzierżawy przedsiębiorca został zmuszony do zakończenia działalności w Wiżajnach. Oznaczało to konieczność zamknięcia lokalnego sklepu rybnego, co z kolei przełożyło się na zwolnienie trzech pracowników. Falkowski zaznaczył, że przez lata inwestował w rozwój jeziora, w tym w jego zarybianie oraz utrzymanie infrastruktury rybackiej. Jego zdaniem, odebranie prawa do dalszej dzierżawy bez wcześniejszego dialogu i przejrzystej informacji narusza podstawowe zasady uczciwości administracyjnej i podważa zaufanie do działań instytucji publicznych.

Wstrzymana działalność i utrata kapitału inwestycyjnego

Obecna sytuacja przedsiębiorcy skutkuje nie tylko zawieszeniem bieżącej działalności, lecz także poważnymi konsekwencjami finansowymi. Hubert Falkowski nie może odłowić węgorza, którym przez lata zarybiał jezioro Wiżajny. Tym samym został pozbawiony dostępu do zasobów, które stanowiły podstawę jego działalności gospodarczej i były efektem wieloletnich inwestycji. Jak podkreśla, w rozwój jeziora angażował znaczne środki finansowe, często pozyskiwane w formie kredytów bankowych. W związku z zaistniałą sytuacją wszystkie działania zostały wstrzymane, a przedsiębiorca pozostaje bez możliwości odzyskania zainwestowanego kapitału, co uniemożliwia mu prowadzenie dalszej działalności i realizację wcześniej zaplanowanych zobowiązań.

Wątpliwości wokół interpretacji przepisów i przejrzystości procedur

Spór, który toczy się pomiędzy przedsiębiorcą a Wodami Polskimi, unaocznia problemy wynikające z braku jasnych i jednolitych procedur dotyczących dzierżawy wód publicznych. Falkowski twierdzi, że skierował osiem pism prawnych do instytucji, szczegółowo przedstawiających jego stanowisko. Zarzuca przy tym brak reakcji i zrozumienia ze strony urzędu. Sprawa uwidacznia potrzebę lepszego komunikowania zmian legislacyjnych oraz zapewnienia ciągłości informacyjnej dla dzierżawców, szczególnie tych działających na podstawie długoterminowych umów zawartych wiele lat wcześniej.

Głos środowiska rybackiego i krytyka działań administracyjnych

Spotkanie prowadził Andrzej Abramczyk, Wiceprezes Związku Producentów Ryb – Oddziału Rybackich Użytkowników Jezior, Rzek i Zbiorników Zaporowych. W swoim wystąpieniu wyraził zaniepokojenie sytuacją Huberta Falkowskiego i podkreślił konieczność wyjaśnienia sporu oraz udzielenia mu pomocy. Zadeklarował wsparcie ze strony organizacji, zaznaczając, że podobne przypadki mogą mieć negatywne konsekwencje dla całej branży rybackiej w Polsce. Abramczyk wielokrotnie odnosił się krytycznie do funkcjonowania Wód Polskich, wskazując na systemowe wady oraz niekorzystny wpływ nieprzejrzystych działań administracyjnych na stabilność i rozwój gospodarstw rybackich w kraju.

Konieczność wyjaśnienia sprawy i potrzeba uregulowań systemowych

Brak porozumienia w sprawie jeziora Wiżajny oraz zapowiedź podjęcia dalszych kroków prawnych przez przedsiębiorcę wskazują na potrzebę stworzenia spójnych i transparentnych ram prawnych w zakresie dzierżawy zasobów wodnych. Nierozstrzygnięty konflikt budzi pytania o jednolitość stosowania przepisów oraz konieczność ochrony interesów zarówno Skarbu Państwa, jak i lokalnych podmiotów gospodarczych. Zebranie w Orzyszu pokazało, że podobne problemy mogą dotyczyć również innych użytkowników wód, a ich rozwiązanie wymaga systemowych działań i uwzględnienia głosu praktyków branży rybackiej.

Czytaj także

Suwalskie Juwenalia 2025 – galeria zdjęć z lotu ptaka

Suwalskie Juwenalia 2025 – relacja z wydarzeniaW piątek, 23...

Tydzień Dziecka w Muzeum Podlaskim w Białymstoku

Pięć dni obchodów Dnia Dziecka w oddziałach Muzeum PodlaskiegoMuzeum...

Tężnia solankowa w Orzyszu – nowa atrakcja rekreacyjna na Mazurach [ZDJĘCIA]

Tężnia solankowa w Orzyszu – otwarcie nowego obiektu już...

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj